Sprawdzanie pisowni w memoQ 2014, ustawienia, konfiguracja

MemoQ rozróżnia dwa rodzaje sprawdzania pisowni:

  1. sprawdzanie podczas wpisywania tekstu (czerwone podkreślenia wyrazów pojawiające się w chwili pisania)
  2. sprawdzanie po zakończonym tłumaczeniu (wywołanie okna sprawdzania pisowni – F7)

Ponadto, mamy wybór w zakresie słownika, z którego chcemy korzystać – może to być słownik Hunspell (dystrybucja open source) lub słownik pochodzący z programu MS Word.

Już na starcie pracy z memoQ warto dokonać wyboru i ustawić metodę sprawdzania pisowni.

Poniżej opiszemy jak to zrobić i ustawić ten moduł optymalnie.

  • Wejdź w Tools -> Options

memoq 2014 spell check sprawdzanie pisowni 1

  • Wybierz Spelling and grammar
  • Wybierz język docelowy, dla którego ustawiasz sprawdzanie
  • Wybierz Hunspell dla sprawdzania w trakcie pisania (Curly underlines) i MS Word dla okna dialogowego (Spell checking dialog)

memoq 2014 spell check sprawdzanie pisowni 2

  • Kliknij Look for more dictionaries online

memoq 2014 spell check sprawdzanie pisowni 3

  • Naciśnij Check i zaznacz słowniki do pobrania, a następnie kliknij Download checked items

memoq 2014 spell check sprawdzanie pisowni 4

  • Zaznacz słownik, z którego chcesz korzystać i naciśnij Apply i OK.

memoq 2014 spell check sprawdzanie pisowni 5

 

Operację powtarzamy dla każdego języka docelowego, w  którym będziemy pracować. W razie potrzeby, opcje sprawdzania pisowni możemy dostosować także w trakcie pracy z projektem w zakładce Translation -> Spelling and grammar.

Recenzja programu SDL Trados Studio 2009 (5/6)

Problem z łączeniem segmentów
Problem z łączeniem segmentów

Z początku myślałem, że chodzi o zwykłą nieznajomość jakiejś procedury, ale przeczytałem dokładnie plik pomocy i nie znalazłem w nim niczego na ten temat. Na jednym z forów użytkowników Tradosa znalazłem szybko informację, że jest to jeden ze znanych bugów nowej wersji programu SDL. Chodzi o to, że program nie pozwala na łączenie komórek przedzielonych znakiem nowego akapitu (paragraph). Wydawca podobno tłumaczy to nieprawidłowym formatem pliku źródłowego, ale wiadomo też, że inne programy (np. Deja Vu czy memoQ) nie sprawiają trudności w takich sytuacjach i pozwalają na poprawienie segmentacji bez względu na takie czy inne sposoby formatowania tekstu. W rezultacie, żeby poprawić segmentację pliku, trzeba tak naprawdę poprawić go ręcznie w oryginalnym programie (np. Wordzie), a następnie założyć nowy projekt w Studio 2009, aby przygotować nowy plik .sdlxliff. Ewentualnie można też przygotować segmenty w TagEditorze ? starą metodą. Wszystko to są jednak sposoby pośrednie i znacznie utrudniające swobodną pracę oraz korzystanie z programu, który w założeniach ma samodzielnie zajmować się podobnymi, podstawowymi przecież operacjami.

Słabym punktem najnowszej edycji Tradosa jest również moduł sprawdzania pisowni. Mam tu na myśli słownik języka polskiego, bo tylko z niego korzystałem przy sprawdzaniu swojego tłumaczenia z angielskiego. Nie dość, że nie jest on szczególnie rozbudowany, ma zastanawiającą wadę ? dosyć często, zwłaszcza w przypadku dłuższych słów, których nie ma w swojej bazie, podaje słowa z błędną pisownią, jak miało to np. miejsce, kiedy zaznaczył wyrazy: ?antygrawitacyjnych? (sugestia słownika: ?anty grawitacyjnych?), „teleportacyjny” (sugestia: „teleportacyj ny”), „Pustoszycieli” (sugestie: „Pustoszy cieli” i ?Pustoszycie li”). I znowu ? ostateczną wersję mogę oczywiście, i sprawdzam zawsze w słowniku Worda, ale nie po to w końcu dołącza się do Tradosa własny słownik, żeby użytkownik musiał korzystać z zupełnie innego.

Okno modułu sprawdzania pisowni
Okno modułu sprawdzania pisowni

Następna część – Recenzja Trados Studio 2009 – część 6/6

Poprzednia część – Recenzja Trados Studio 2009 – część 4/6